Za chwilę na dobre ruszy machina kampanii wyborczej, przypomina mi się przy tej okazji tekst popularnej piosenki harcerskiej, którą ponad dwie dekady temu śpiewaliśmy przy ognisku:
„Kiedyś, kiedy człek był młody, nosił w sobie ideały,
Niepotrzebne ideały dyrektorski stołek dały
Kiedy ma się stanowisko to się ma już w dupie wszystko,
Ideałem jest kożuszek, mały fiat, okrągły brzuszek”
I tyle w temacie, po wyborach usłyszymy o nich (kandydatach) ponownie za niecałe cztery lata…