IZOLACJA

Kolejny tydzień w domach, mieszkaniach. To ciężka próba dla wszystkich. Jesteśmy nauczeni innego stylu życia, a ta zmiana jest tak gwałtowna, że trudno się do niej przyzwyczaić z dnia na dzień.
Trzeba mocno pracować nad sobą, aby frustracja nie zamieniła się w złość, w gniew i agresję. Ważne, by wychodzić na spacery, przynajmniej na jedną godzinę. Kto ma zwierzaka w domu, ten musi to robić regularnie, pozostałym polecam spróbować. To dla higieny umysłu – ważne, aby się dotlenić i zmienić otoczenie, choć na chwilę.
Po drodze spotkamy innych ludzi. Będą nam towarzyszyć skrajne emocje. Na twarzach odczytamy strach, obawę, ale i uśmiech. Nie bójmy się okazywać gestów sympatii. To naprawdę poprawia nastrój, to działa, nie może nam tego zabraknąć.
IZOLACJA TO NIE ZRYWANIE WIĘZI.
Musimy za wszelką cenę pielęgnować więzi społeczne. To dobra okazja, żeby zadzwonić do przyjaciela, z którym od lat nie rozwialiśmy – jest duża szansa, że zastaniemy go w domu 😉
Trzeba pamiętać, że uśmiech, pomachanie ręką na odległość to dziś znaczy o wiele więcej niż kiedykolwiek do tej pory. Przez takie gesty nie możemy się zarazić, ale możemy zarażać wszystkich dookoła optymizmem i nadzieją – to lekarstwo nie kosztuje wiele, jest najlepszą szczepionką na te trudne czas…
Za kilka tygodni wrócimy do normalności. Może będziemy mądrzejsi i docenimy jak wielkie znaczenie ma zdrowy, szczery uścisk dłoni…

ESKALACJA

Stan zagrożenia i lęk przed zarażeniem narasta.Każdego dnia po obejrzeniu wiadomości uświadamiam sobie, że to nie jest jakaś tam zwykła grypa. To choroba wirusowa, która zabija. Wiedzą o tym już mieszkańcy Włoch, Francji, USA. Powoli otrząsają się z pandemii Chiny.
My jesteśmy jeszcze na początku. Co przyniosą kolejne miesiące? Nie wiem. Jedno jest już oczywiste, ciągle może zdarzyć się wszystko…

HOME OFFICE

Dla kogo jest „domowe biuro”?

Zaczynałem pisać ten post kilka miesięcy temu, nie spodziewałem się, że wielu pracowników będzie musiało skorzystać z tej formy pracy. Od początku. Pracy w domu trzeba się nauczyć. Wiem coś o tym, bo sam przechodziłem tę ścieżkę od podstaw, bez wskazówek. TO nie jest łatwe, ale możliwe do zrobienia. Jak wszystko zresztą. Człowiek jest w stanie nauczyć się wszystkiego. Są tacy, którzy pewne umiejętności przyswajają szybciej, inne dłużej. To kwestia tzw. talentu. Generalnie przy odpowiednim zaangażowaniu wszystko jest możliwe. Ja nauczyłem się na przykład grać na gitarze z książki i to bez kaset, ścieżki dźwiękowej. Tylko z samego opisu. Da się. Motywacja, wytrwałość, zaangażowanie i można przenosić góry. Każdy człowiek dysponuje mózgiem, a jego możliwości są nieskończone – choć nie zawsze u każdego odblokowane.

Praca w domu jest skuteczna i efektywna, gdy nauczymy się planowania. Tak, właśnie od tego musimy zacząć ( pomijam tu etap przygotowania stanowiska pracy, o tym w innym wpisie).

Jeśli mamy wytyczone zadania, to znamy już pewnie siebie na tyle, że wiemy ile czasu zajmuje nam wykonanie poszczególnych etapów. Możemy je rozpisać na kartce papieru lub w kalendarzu, w zależności od przyzwyczajenia. To nam da pewien obraz całości i pozwoli na to by odnaleźć się na osi czasu.

To jest łatwe. Potrzeba jeszcze motywacji do realizacji zadań w środowisku wysoce niesprzyjającym. Dom jest pełen rozpraszaczy uwagi. Jeśli obcują z nam istoty żywe, to czeka nas prawdziwe wyzwanie…