To zbyt dobra książka by się nad nią rozpisywać. Ją trzeba po prostu przeczytać. Lektura obowiązkowa dla każdego mieszkańca Wrocławia i nie tylko.
Można mieszkać w tym mieście od zawsze, można tu przyjechać i zakochać się w nim, a potem zamieszkać. Bez względu na motywy warto znać prawdziwą historię tego miasta.
Piotr Adamczyk w mistrzowski sposób opisał atmosferę, życie pierwszych osiedleńców, „nowych” Wrocławian zaraz po wojnie.
Możemy poczuć klimat i ogrom trudności z jakim borykali się mieszkańcy miasta zniszczonego w tak ogromnym stopniu, że aż trudno uwierzyć w cud jego odbudowy. Przecież w gruzy obróciło się ponad sześćdziesiąt procent budynków mieszkalnych… Udało się, mimo wątpliwości, czy Wrocław pozostanie na zawsze w granicach Polski.
Szczególnie trudną sytuację mieli Niemcy, którzy postanowili tu zostać i żyć z Polakami…
Autor oddał bardzo realistycznie obraz odradzającej się społeczności widziany oczami dziecka, potem młodzieńca i wreszcie zmysłami dorosłego człowieka.
Mogę być wdzięczny za to, że ktoś polecił mi tę książkę. Mam wobec niego ogromny dług wdzięczności. Wydaje mi się, że dziś, po przeczytaniu powieści „DOM TĘSKNOT” lepiej rozumiem nasze miasto. Odkryłem je na nowo.
Dziękuje Jarek!